Podlaska Akademia Kultury przy Białostockim Ośrodku Kultury oraz Polski Instytut Sztuki Filmowej zapraszają na film

RYSOPIS ZNALEZIONY PO LATACH oraz spotkanie ze Stanisławem Zawiślińskim

27 kwietnia 2025, godz. 15:00
Kino Forum, ul. Legionowa 5
bilet: 20 zł – do kupienia w kasie kina Forum i na stronie bilety.bok.bialystok.pl

 

Rysopis znaleziony po latach
Polska 2023, 62′
reż. Sławomir Rogowski, Stanisław Zawiśliński

Kiedy zapytać Polaków o najważniejszych polskich twórców filmowych, nazwisko Wojciecha Jerzego Hasa nie dla wszystkich będzie pierwszym wyborem. Ale już – na przykład – w Stanach będzie inaczej. Dla Amerykanów Has jest twórcą kultowym, wszak sam Carlos Castaneda wkładał w usta swego legendarnego szamana Don Juana fragmenty fabuły „Rękopisu znalezionego w Saragossie” – filmu, o którego wersję reżyserską (w istocie oryginalną całość, wersja eksportowa została skrócona o mniej więcej godzinę) upominali się Francis Ford Coppola i Martin Scorsese, producenci pierwszej cyfrowej rekonstrukcji „Pamiętnika”.
A skoro mowa o rekonstrukcjach – odnowione „Sanatorium pod klepsydrą” zostało szybciej wydane na DVD (przez tych samych producentów – mistrzów światowego kina) w Stanach niż w Polsce. A warto jeszcze do tego dodać wielki, wcześniejszy o kilkanaście lat, sukces „Jak być kochaną” z Barbarą Kraftówną na festiwalu w San Francisco, który przed nią otworzył amerykańskie sceny, zaś Hasa uczynił rozpoznawalnym za Oceanem.

Film „Rysopis znaleziony po latach” to dzieło niezwykłe jak niezwykła była droga życia Wojciecha Jerzego Hasa. Nie jest to jeszcze jedna relacja o wielkim artyście, któremu nie dane było zrealizować swych wielkich projektów. Wręcz przeciwnie, kiedy spojrzeć na listę 120 polskich tytułów na 120-lecie kina, opracowaną pod egidą Muzeum Kinematografii, okaże się, że zawiera ona pięć tytułów Hasa, w tym dwa – „Rysopis znaleziony po latach” i „Sanatorium pod klepsydrą” – w pierwszej piątce. Pięć z piętnastu – już ten rewelacyjny wynik zasługuje na szacunek i uwagę, na miejsce w historii polskiego kina. Ale Rogowski i Zawiśliński nie ograniczają się do podręcznikowego przekazu. Do swego filmu zaprosili kilkunastu bliskich współpracowników i uczniów Hasa, by opowiedzieli, na czym polega niezwykłość Hasa – człowieka i jego dzieła. Wielu spośród nich – Gustaw Holoubek, Kazimierz Kutz, Konstanty Lewkowicz, Maciej Putowski czy Jadwiga Has, by wspomnieć zaledwie niektórych – już nie żyje, ale ich wypowiedzi pozostają świadectwem pokolenia, które uczyniło polskie kino wielkim. Przywołany przez twórców filmu obraz przemawia do widza – nie tylko wypowiedziami samego mistrza Hasa, ale przede wszystkim przytoczonymi anegdotami i potwierdzonymi materiałami archiwalnymi faktami – z życia artystycznego i prywatnego. Okazuje się, że wystarczy godzina, by zyskać pewność: Wojciech Jerzy Has był niepowtarzalny, był jedyny, był – i jest – legendą.


Stanisław Zawiśliński
– znawca twórczości Wojciecha J. Hasa, dziennikarz, scenarzysta, reżyser filmów dokumentalnych