Diego i Elena chcą rozpocząć nowe życie w Stanach Zjednoczonych. Dopilnowali wszelkich formalności, jednak zostają zatrzymani na nowojorskim lotnisku. Prowadzone przez służby migracyjne przesłuchanie stawia pod znakiem zapytania nie tylko powody, dla których chcą zamieszkać w USA, ale także ich relację. Jak wiele wiedzą tak naprawdę o sobie? Ile sekretów wytrzyma ich związek? Jak szybko można stracić zaufanie do najbliższej osoby? „Do granic” stawia niewygodne pytania, mnoży wątpliwości, zasiewa ziarno niepokoju i rozciąga wokół bohaterów misterną sieć podejrzeń.
Ten rozegrany w klaustrofobicznej atmosferze film, w którym liczy się każde drgnięcie powieki i każda kropelka potu, przypomina inne minimalistyczne i bezbłędnie wyreżyserowane produkcje, takie jak „Winni” i „Locke”. Jednak w tle intymnej opowieści o związku, którego losy ważą się na naszych oczach, „Do granic” podejmuje także dyskusję o niewidzialnym przywileju, złym pochodzeniu i ludziach, którzy boją się latać, chociaż to nie wysokość budzi w nich paniczny lęk. Relacje między USA, Europą i resztą świata są przecież równie skomplikowane, jak związki między ludźmi, a przekraczanie granic zawsze jest ryzykowne.

Kafkowska opowieść rozgrywająca się na nowojorskim lotnisku. Nie daje wytchnienia ani swoim bohaterom, ani widzom
El Espanol

Intymny thriller psychologiczny eksplorujący ludzką naturę w najbardziej ekstremalnych sytuacjach
EscribiendoCine

Tak autentyczny, że aż zapomina się, że to film fabularny
Cineuropa

Thriller o niezwykłej intensywności
Medium.com