W ramach cyklu Ciekawi Świata zapraszamy na opowieść o wyprawie na ósmy pod względem wysokości szczyt na Ziemi!
JAROSŁAW ZDANOWICZ: Manaslu – droga na szczyt
12 marca 2024, godz. 18:00
Klub Fama
Bilety: 20 zł, w kasach Forum i Centrum im. L. Zamenhofa oraz na bilety.bok.bialystok.pl
O swojej wyprawie Jarosław Zdanowicz pisze tak: “3 września 2023 wylatuję do Katmandu, w planie zdobycie Manaslu (8163 m n.p.m.) bez tlenu i pomocy Szerpów. To moja druga próba, w 2022 roku załamanie pogody zmusiło mnie do odwrotu. Tym razem jadę z partnerem Łukaszem Łagożnym. Muszę wejść, nie powinno powtarzać się szczytów, za łatwo o błąd. Od samego początku narzucamy duże tempo, w bazie 4800 m jesteśmy już po czterech dniach trekkingu, jednak brak bagaży uniemożliwia nam dalsze wyjście. Po dwóch dniach ruszamy i szybko osiągamy obóz trzeci – 6600 m . Zaczynamy aklimatyzację, nie wiadomo jak długo utrzyma się pogoda. Szybko zakładamy obozy, nabieramy wysokości. Trzy noce na 6600 m i wyjście na 7500 m powinno wystarczyć. Czujemy się dobrze, przecież idziemy bez tlenu, musimy być przygotowani. 22 września 2023 roku – jesteśmy w obozie trzecim (6600 m), trudna decyzja, mamy do pokonania na szczyt 1600 m, to dużo. Będziemy ponad 10 godzin w strefie śmierci, co jeśli zmieni się pogoda, zabłądzimy albo nie starczy sił? 16:45 wychodzimy, w plecaku picie, trzy pary rękawic ale w duszy i sercu siła. Muszę wnieść na szczyt maskotkę mojego syna, którą potajemnie schował mi w kombinezonie. Obiecałem”.
Jarosław Zdanowicz pochodzi z Białegostoku. Od 36 lat czynnie uprawia wspinaczkę wysokogórską. Najpierw wyjeżdżał na skałki w Jurze, tutaj zdobywając pierwsze umiejętności. Kolejnym etapem było zaliczenie kursu skałkowego i taterniczego. Karta Taternika pozwoliła mu na wspinanie się na ścianach polskich gór, które nie należą do łatwych. Wspinał się głównie zimą, pokonywał drogi na Kazalnicy, Mięguszu, Mnichu i Kotle, uczył się poruszania w trudnych i ekstremalnych warunkach.