Niezwykle pogodna i nieoczywista historia rudowłosej dziewczynki, która wbrew wszelkim oczekiwaniom nie załamuje się po stracie siostry i niezłomnie dąży do tego, aby przywrócić radość życia swym ogarniętym żałobą i konfliktami rodzicom.
Candice to uporządkowana, bardzo elokwentna i skrupulatna dwunastolatka, która niejednokrotnie musi się mierzyć z nieprzychylnością swoich rówieśników oraz poczuciem wyobcowania. Pomimo tych niesprzyjających okoliczności dziewczynka nie traci optymizmu, tryska energią i z rozbrajającą obojętnością podchodzi do wszelkich agresywnych zaczepek. Jej postawa jest tym bardziej imponująca, im więcej dowiadujemy się o historii rodziny Candice. Dziewczynka dzięki dwóm wydarzeniom – zadaniu domowemu „Moje życie jest alfabetem” i pojawieniu się w jej życiu niepospolitego chłopca Douglasa – postanawia pomóc swoim rodzicom rozprawić się z prześladującą ich przeszłością i przywrócić uśmiech na ich twarzach.