Suczka Marona nie ma wielu pragnień, chce opiekować się swoim człowiekiem oraz znaleźć szczęście i kochający dom. Życie rzadko bywa jednak bajką, zwłaszcza gdy jest się tylko psem.

Bohaterka animacji nazywana jest przez swoich kolejnych właścicieli wieloma imionami: Dziewiątką, Aną, Sarą, Maroną. Suczka snuje w filmie opowieść o swoim, nomen omen, pieskim żywocie, wypełnionym troskami, obawami, poszukiwaniem miłości i rzadkimi momentami szczęścia. W historii Marony przewijają się jej kolejni właściciele: akrobata Manole, robotnik budowlany Istvan i jego rozkapryszona żona, rodzina małej dziewczynki Solange. Marona niczego tak nie pragnie w życiu, jak tylko opiekować się swoimi „ludźmi” oraz być szczęśliwa. Okazuje się jednak, że z pozoru proste pragnienia nie są tak łatwe do zrealizowania.