„Ścieżki życia” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami poruszająca i pełna nadziei opowieść o dojrzałej miłości, która okazuje się silniejsza niż życiowe kryzysy. Film, który zdobył serca widzów w całej Europie, zachwyca szczerością oraz prostotą, z jaką mówi o sprawach najważniejszych. To historia, która podnosi na duchu i przypomina, że nawet po największej burzy można odnaleźć spokój – jeśli idzie się razem.

Raynor (Gillian Anderson) i Moth (Jason Isaacs), małżeństwo z wieloletnim stażem, w jednej chwili tracą niemal wszystko – dom, bezpieczeństwo, dotychczasowe życie. Zamiast się poddać, robią coś, co dla wielu byłoby szaleństwem: wyruszają w pieszą wędrówkę – ponad tysiąc kilometrów wzdłuż dzikiego, angielskiego wybrzeża. Z pustym kontem bankowym, namiotem i garścią najpotrzebniejszych rzeczy idą przed siebie, krok za krokiem, szukając ukojenia w wietrze, ciszy i otaczającej ich przyrodzie. Wkrótce odkryją, że mimo przeszkód, które los rzucił im pod nogi, wciąż mają najważniejsze – siebie nawzajem. Ta niezwykła podróż stanie się dla nich drogą ku wolności, miłości i nowemu początkowi.

Gillian Anderson („Z archiwum X”, „Sex Education”, „The Crown”) i Jason Isaacs („Biały Lotos”, „Harry Potter”) z ogromną wrażliwością wcielają się w ludzi na życiowym zakręcie. Film wyreżyserowała Marianne Elliott – jedna z najwybitniejszych brytyjskich twórczyń teatralnych, a za scenariusz odpowiada Rebecca Lenkiewicz, współscenarzystka „Idy” Pawła Pawlikowskiego. Ale „Ścieżki życia” to nie tylko emocjonalna historia, która inspiruje i zostaje w pamięci na długo. To również prawdziwa uczta dla oka, pełna zapierających dech w piersi widoków dzikich klifów, plaż i zielonych wzgórz. Po seansie sami zapragniecie ruszyć w drogę, by choć na chwilę zostawić codzienność za sobą i poczuć na twarzy morską bryzę.