Greg Sestero (Mark z „The Room”) w trzeciej części nieistniejącej serii slasherów stworzonej przez ekipę 5-Second Films! Bractwo Delta Bi to świątynia testosteronu, piwa i idiotyzmu. Ale kiedy ich imprezowy raj zamienia się w rzeźnię, na scenę wkracza Motherface – morderczyni w masce, która wygląda jakby uciekła z taniego VHS-a z wypożyczalni z 1987 roku. Zaczyna się klasyczna masakra w lesie: piwo leje się strumieniami, krew tryska fontannami, a każda śmierć jest bardziej absurdalna niż poprzednia!
Najlepsze z Najgorszych: Dude Bro Party Massacre III
16 października 2025, godz. 20:30
Klub Fama, ul. Legionowa 5
bilety: 25 zł / normalny, 23 zł / ulgowy (emeryci, uczniowie, studenci) – w kasie kina i na bilety.bok.bialystok.pl
Prelekcja przed filmem: Piotr Doliński
Dude Bro Party Massacre III
USA 2015, 101′
reż. Tomm Jacobsen, Michael Rousselet, Jon Salmon
(horror, komedia)
„Dude Bro Party Massacre III” to pastiszowy majstersztyk – udawana trzecia część nieistniejącej serii slasherów, nakręcona przez ekipę 5-Second Films, która postanowiła złożyć hołd wszystkiemu, co w kinie grozy było głupie, tanie i cudownie przesadzone. Film wygląda jak zapomniana kaseta VHS, którą ktoś znalazł na strychu obok starych „Piątków, trzynastego” i „Koszmarów z ulicy Wiązów”. Obraz specjalnie postarzały, dźwięk zgrzyta, a fabuła? Im mniej sensu, tym lepiej.
W środku tego szalonego chaosu jest wszystko, co kochają fani kina klasy B: pijane bractwa, koszmarne efekty specjalne, przesadnie poważna narracja i żarty, które są tak głupie, że stają się sztuką. W obsadzie m.in. Patton Oswalt, Greg Sestero (czyli Mark z „The Room” – oczywiście, że tak!) i Andrew W.K., a całość to niekończący się festiwal gore, testosteronu i metahumoru.
To nie jest film, to stan umysłu – jakby „Piątek, trzynastego” i „Straszny film” miały dziecko po nieudanym wieczorze w akademiku. Krwawy, absurdalny, niepoprawny i cudownie samoświadomy. „Dude Bro Party Massacre III” to czysta radość z kina, które nie zna pojęcia wstydu.
CZYM SĄ NAJLEPSZE Z NAJGORSZYCH?
To pokazy różnorodnego kina klasy B – od starych, amerykańskich filmów sci-fi z kosmitami i latającymi spodkami wiszącymi na sznurkach, przez przebojowe kino akcji lat 80. z nieskazitelnymi bohaterami w ortalionowych dresach, po horrory z gumowymi potworami.
Niskie budżety, absurdalne dialogi, kiepskie aktorstwo, nielogiczna fabuła, a także zaangażowanie i pasja autorów to tylko niektóre cechy wspólne najgorszych produkcji w historii kinematografii światowej, które prezentowane są na przeglądzie. Filmy Najlepsze z Najgorszych rozbudzają wśród widzą miłość do kina klasy B od 2015 roku. Dotychczas odbyło się kilkaset seansów i wydarzeń w ramach przeglądu. Pomysłodawczynią i programerką cyklu jest Monika Stolat, a organizatorem Nowa Aleksandria.
Więcej: www.najlepszeznajgorszych.pl